Budapeszt – nadrabianie zaległości 2 Dzień I-szy

Jeżeli uwierzyliście mi i wybraliście Hotel Charles, to znajdujecie się w Budzie – prawobrzeżnej części Budapesztu. Po obfitym śniadaniu, z butelką wody w ręku oraz aparatem fotograficznym wybieramy sie na całodzienna wycieczkę.
Kierujemy się w stronę centrum, ale kierunek wybieramy na budapesztański zamek, widoczny po ok. 10 minutowym spacerze. Kierujemy się w stronę biblioteki i znajdujemy windy. Za niewielka opłatą 500 Ft (bilety można kupić w automacie przy windzie ) wyjeżdżamy na dziedziniec zamkowy. Tam można odpocząć, napić się kawy lub wina ( w okresie zimowym oczywiście grzańca ) i napawać się widokiem całego Budapesztu. Widok zapierający dech w piersiach.
Wiele lat temu, jeszcze w czasach studenckich siedziałem w tym samym miejscu z kolegami, chłonąłem widoki oraz piwo – pamiętam „złoty” Touborg. Koło nas siedziała pani w wieku lat 60-ciu, która już wiele zwiedziła i według niej jest tylko jedno piękniejsze miasto na świecie – Rio de Janeiro. Teraz po wielu, wielu latach jestem bliski przyznania jej racji. Dlatego warto tu się znaleźć.

Widok na Peszt ze Wzgórza Zamkowego

Widok na Peszt ze Wzgórza Zamkowego

Idąc ku północnemu skrzydłu zamku natrafiamy na duży plac przy Pałacu Sandor – to miejsce, gdzie mieszka Prezydent Węgier. Tu szczególnie będzie podobało się dziciom i warto zrobić sobie zdjęcie z paradnie ubranymi żołnierzami pełniącymi wartę oraz poczekać na jej zmianę. Naprawdę zabawna i odmienna od wszystkich parada, trwająca dobre kilkanaście minut.

Pałac Sandor

Zmiana warty przed Pałacem Sandor

Zmiana warty przed Pałacem Sandor

Teraz została nam jeszcze jedna atrakcja – szczególnie dla najmłodszych. Zjazd ze wzgórza zamkowego szynową kolejką – budapesztańskim Siklo. No i tu mała niespodzianka, oczywiście dla tych, którzy będą z niej korzystać po raz pierwszy. UWAGA! – trzeba odstać do kasy około 10 minut ( może to mało ), trzeba poczekać z 5 minut w kolejce by dostać się do wagonika ( może to mało ), trzeba zapłacić za bilet w jedną stronę jeżeli dobrze pamiętam ok. 2500 Ft za osobę ( może to nie tak wiele ), ale dlaczego cała atrakcja trwa ok. 20 sekund ( TO ZNACZNIE ZA KRÓTKO jak za takie pieniądze ). Nie tylko ja, ale wszyscy poczuliśmy się „nabici w butelkę”. Nie chodzi nawet o pieniądze ( niewielkie wprawdzie, ale relatywnie na Węgrzech mające jakąś wartość nabywczą – np. 3 piwa, 4 kubki grzanego wina ) ale o krótkość tej atrakcji i mało atrakcyjny plan zdjęciowy. Lepszym pomysłem jest schodzić na nogach wzdłuż kolejki. Widoczki piękne, ale przez nas przegapione.

Kolejka Siklo

Kolejka Siklo

DSCN7878

Po krótkiej przejażdżce kolejką, pełni zawiedzenia i z już pomału burczącymi brzuchami rozglądamy się gdzie iść i gdzie coś zjeść. Przeprawmy się przez Dunaj stojącym przed nami mostem. Jest to most łańcuchowy, zwany też mostem Szechenyi’ego wybudowany ok. 1849 roku i będący pierwszym stałym połączeniem Budy z Pesztem. Warto idąc tym ruchliwym i „chybotliwym” mostem porozglądać się. Za sobą zobaczymy urzekający widok Wzgórza Zamkowego,

Wzgórze Zamkowe - widok z mostu łańcuchowego

po stronie prawej Wzgórza Gellerta,

Wzgórze Gellerta - widok z mostu łańcuchowego.

a po lewej Parlament.

Parlament widok z mostu łańcuchowego

Schodząc z mostu idziemy w prawo, bulwarem wzdłuż Dunaju. Śliczne widoki Budy ( Wzgórze Zamkowe, Wzgórze Gellerta ) potrafią oszukać nasz głód, ale nie na długo. Spokojnie, dobry obiadek będzie za około 40 min do 1 godz. Uwierzcie, że warto wytrzymać.

Rozglądając się na prawo i lewo zmierzamy do Mostu Wolności ( duży, biały, linowy most na przeciwko Wzgórza Gellerta ). Kilka kroków za nim znajduje się łatwa do odnalezienia ulica Fõvám. I to jest cel naszego spaceru. Zobaczymy Halę targową.

DSCN7762

A w niej ? Same atrakcje!

Czas jakby zatrzymał się tutaj w latach 70’tych i 80’tych. Stragany uginające się pod ciężarem wypolerowanych, kolorowych owoców i warzyw. Pachnące stoiska z regionalnym wyrobami wędliniarskimi z wszechobecnym oczywiście salami w różnych jego odsłonach. Oliwy, oliwki i oliweczki. Sery, wina…………… i już nie wiem co. Sami popatrzcie.

Hala Targowa Budapeszt

Hala Targowa Budapeszt

Hala Targowa Budapeszt

Hala Targowa Budapeszt

IMG_1665

Hala Targowa Budapeszt

Hala jest piętrowa. I tak myślę, że z tego piętra to Węgrzy rzadko korzystają, chyba że chcą coś zjeść i napić się kawy, wina, piwa albo wódki w miłej, ale znowu „zatrzymanej z lat 80’tych” atmosferze. I MY TEŻ TAM BĘDZIEMY JEŚĆ I PIĆ ! Polecam z całego serca.

Pierwsze piętro „zarezerwowane” jest dla turystów, zresztą sami zobaczcie dlaczego.

Hala Targowa Budapeszt

Hala Targowa w Budapeszcie

Hala Targowa w Budapeszcie

Hala Targowa w Budapeszcie

A teraz JEMY. Super restauracja z regionalnymi potrawami, winem, piwem i wódką ( oczywiście śliwowicą ). Stoły przykryte kraciastymi obrusami, ławy zamiast krzeseł. Wszystko sprawia wrażenie jadłodajni. I może tak jest. Ale jest pysznie, niedrogo z przemiłą, profesjonalną obsługą i przy muzyce.

DSCN7758

Link z muzyczką poniżej:

http://www.youtube.com/watch?v=Z_FyM_hY20A

Pojedzeni ? Napici ? Wypoczęci ? To………………………

Zapraszam do następnego wpisu.Pozdrawiam.

Chmurka

Informacje o Chmurka

Ukończyłem Śląską Akademię Medyczną. W latach 1987 - 2000 pracowałem jako lekarz w Oddziale Kardiologii Górnośląskiego Centrum Medycznego w Katowicach Ochojcu, gdzie uzyskałem I-szy i II-gi stopień specjalizacji z zakresu chorób wewnętrznych. W latach 2001-2007 byłem Dyrektorem ds Sprzedaży w firmie farmaceutycznej, a w latach 2008-2009 Dyrektorem ds Sprzedaży i Partnerstwa Biznesowego w SCANMED S.A. w Krakowie. Obecnie prowadząc własną działalność gospodarczą pracuję w Ośrodku Medycznym TOMMED w Katowicach, pełniąc funkcję Kierownika Poradni Specjalistycznych oraz Key Account Manager-a. Możecie znaleźć mnie na stronie Facebook'a jako PIÓRKIEM CHMURKI lub Twitter'a pod #piorkiemchmurki. Zapraszam. I graduated from the Silesian Medical Academy. In the years 1987 - 2000 worked as a physician in the Department of Cardiology of the Upper Silesian Medical Centre in Katowice Ochojec, where I received my I-st and II-nd degree of specialization in the field of internal medicine. In 2001-2007 I was Director of Sales at a pharmaceutical company, and in 2008-2009 as Director of Sales and Business Partnership in SCANMED SA in Krakow. Currently running his own business working in TOMMED Medical Center in Katowice, serving as Head of the Outpatient Clinic and Key Account Manager. You can find me on the side of Facebook as a Piórkiem Chmurki https://www.facebook.com/PiorkiemChmurki or Twitter at # piorkiemchmurki. Welcome.
Ten wpis został opublikowany w kategorii Węgry, Zagranica i oznaczony tagami , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz